. . . . . . . . . .

Emerytury, zagraniczne dochody, podatki,
kary i manewr Piłsudskiego.

Jak dowiedzielismy się niedawno, Pan Mulroney, były szef państwa kanadyjskiego, nie zapłacił kar i odsetek od $225,000 dolarów, które zapomniał zgłosić do swoich rozliczeń podatkowych. Uczynił to dopiero po sześciu latach, gdy władze niemieckie zaczęły ścigać w Kanadzie jego partnera biznesowego za podatki i biznesowe przekręty. Czyli można legalnie nie płacić kar i odsetek. Jeżeli masz podobną sytuację i zapomniałeś zgłosić emeryturę z Polski lub zyski ze sprzedaży nieruchomości w Polsce, to sprawa nie jest bynajmniej beznadziejna.

I Ty możesz wykonać manerw Mulroney’a.

Od pierwszego października 2009 obowiązuje umowa o emeryturach i wymianie informacji o dochodach pomiędzy Polską i Kanadą. Po wejściu Polski do Unii Europejskiej, Kanada i Polska podpisały tę umowę, aby być w zgodzie z prawem, które Kanada podpisała z Unią Europejską.

Przez wiele lat niewiele osób wiedziało o tym, że polskie emerytury lub inne dochody powinny być zgłaszane do podatków w Kanadzie. Przepis o tym istnieje od niepamiętnych czasów, ponieważ kanadyjski system podatkowy wymaga, aby całkowite dochody z wszystkich miejsc na świecie były zgłaszane przy wypełnianiu zeznań podatkowych. Kwalifikują się więc nie tylko emerytury, ale wszystkie inne formy dochodu: ze sprzedaży działek, ziemi, domów, biznesu, odsetki w banku, dywidendy, itd, itp.

Obie umowy, ta oryginalna z 1987 i obecna zawierają rownież klauzule
o wymianie informacji pomiędzy stronami. A więc nie tylko ZUS, ale również polski fiskus mogą być źrodłem dokładnej informacji o dochodach w Polsce dla strony kanadyjskiej. No cóż, demokracja może mieć również ujemne strony. Niejeden marzy teraz o odbudowie muru berlińskiego, a z nim niedostępności informacji o polskich dochodach dla Kanady.

„Ale przecież ja już zaplaciłem podatek w Polsce, więc nie muszę rozliczać sie z polskiego dochodu w Kanadzie”– to jedna w miarę powszechna opinia. Inna to: „Ale przecież musiałem pomagać rodzinie i nie miałem z tego nic” lub „Musiałem podróżować do Polski, aby ją otrzymać, czy koszt biletu i pobytu nie liczy się?

Jakie mamy szanse, aby te formy obrony mogły nas uratować przed poważnymi konsekwencjami podatkowymi w Kanadzie? Nieznajomość prawa nie jest, niestety, brana pod uwagę nigdzie na świecie. Gdyby była, to nikt by nie płacił podatków, licząc na to, że jak go złapią, to się łatwo wymiga. Czy komuś udało sie przekonać władzę, że skoro jazda po pijaku lub przejazd skrzyżowań na czerwonych światłach wynika z braku znajomości przepisów, to w związku z tym nie mamy obawiać się mandatu lub większych komplikacji prawnych? Ilość firm, które wyciągają tychże „niewiedzących” z kłopotów świadczy o tym, że bez pomocy fachowców nie są w stanie się obronić przed konsekwencjami niewiedzy.

Jakie grożą nam kary? Niezależnie od podatku dochodowego w Kanadzie, możemy być obciążeni karą rzędu 20% emerytury lub innego dochodu brutto w Polsce lub innym kraju.

Dla przykładu: od $5,000 dolarów nie zgłoszonej emerytury grozi nam kara $1,000 (20%). Jeżeli zapomnieliśmy o tym obowiązku przez ostanie siedem lat, to może oznaczać $7,000 kary oraz odsetki od $7,000, naliczane dziennie. Na przestrzeni 7 lat, koszt odsetek podwaja w przybliżeniu kwotę kary. Czyli $7,000 kary może zamienić się na końcowy rachunek w wysokości $14,000. Do tego dochodzi podatek od dochodu w Polsce, który możemy zmniejszyć podatkiem zapłaconym w Polsce lub innym kraju.

Co można zrobić w przypadku sytuacji, gdy nie zgłosiliśmy emerytur lub innych dochodów? Jest kilka opcji, które ogólnie polegają na tym, że należy zwrócić się do kanadyjskiego urzędu podatkowego o umorzenie kar wraz z odsetkami. Jest to możliwe. Zrobił to Mulroney, możesz zrobić to i Ty. W wykonaniu polskim nazwijmy tę akcję manewrem Piłsudskiego.

Nasza firma zajmuje sie takimi sprawami i skutecznie zredukowała między innymi potencjalne $18,000 (kary wraz z odsetkami) do około kilkuset dolarów (oczekujemy na dokładne obliczenia urzędu podatkowego). Mamy to potwierdzone na piśmie. Chciałbym zaznaczyć, że każda sprawa jest rozpatrywana osobno, stąd też ogólna amnestia jest niezwykle mało prawdopodobna. Nie zapominajmy, że nie tylko Polacy nie zgłaszali rent i emerytur oraz innych dochodów.

Prosimy o kontakt telefoniczny lub poprzez wysłanie faksu lub poczty elektronicznej, w celu ustalenia, czy dana osoba kwalikuje się na ten specjalny program. Nie należy zwlekać, bo chętnych jest wielu i nie wszyscy mogą się załapać.

Piotr Chwalisz obniża podatki od ponad 25 lat i reprezentuje klientów zlokalizowanych w sześciu prowincjach Kanady, Stanach Zjednoczonych, Europie i Australii.

 

28 wrzesień 2009.

Piotr Chwalisz
Tel: 905-821-1888
Fax: 905-821-1285
poczta elektroniczna:

 

PCC PETER CHWALISZ CONSULTING INC.